wolne się skończyło i czas powrotu do rzeczywistości nastąpił.
Szczerze powiedziawszy ciężko było. W nocy przynajmniej cztery razy się budziłam, a wszystko prze z to, że bałam się, że zaśpię do pracy.
Przez to rano ciężko było mi wstać z łóżka. W pracy o godzinie 13:00 mogłabym pójść do domu w ramach przystosowania do nowej rzeczywistości .
Kilka dni wolnego, a potrafi całkiem zaburzyć istniejący wcześniej rytm.
A jak u was wyglądał powrót do rzeczywistości ?
Po pracy było dużo lepiej wyskoczyłam jakby to powiedział Puchatek na małe co nieco, ale nie po miodek tylko na zakupowe co nieco w jednym z moich ulubionych sklepów Home&You.
Ponieważ to czas przecen, więc skorzystałam z okazji i sprawiłam sobie małe co nieco :-)
a o to moje małe co nieco
pozdrawiam
Tez była w tym sklepie i widziałam te kieliszki są naprawdę super.
OdpowiedzUsuńJa jestem wielbicielką czerwonego dlatego też tak bardzo lubię ten sklep.
pozdrawiam
Tak, w tym sklepie każdy znajdzie coś dla siebie. Jest tam na czym oko zawiesić :-)
OdpowiedzUsuń