Zrób to sam 2018
Witam wszystkich
Troszeczkę czasu minęło od ostatnich wpisów na moim blogu. Nie wiem, czy wy tak macie, ale ja odczuwałam i troszeczkę nadal odczuwam jakąś taką nie moc twórczą. I nie chodzi o to, że nic nie robiłam. Zresztą zaraz wam zaprezentuję co do tej pory udało mi się stworzyć. Lecz bardziej chodzi o stronę wpisów tzw. słowa pisanego. Nie jestem w tym najlepsza. W moich myślach tworzą się całkiem nie złe wypowiedzi, gorzej z ich przelaniem na papier, w tym przypadku na jego komputerową wersję 😊.
Ale co tam głowa do góry i jak powiadają trening czyni mistrza. I tej wersji będę się trzymać.
To całkiem niczego sobie motto 😉.
Czyli po niteczce do kłębka.
A oto moje niteczki 😃, myślę, że z czasem całkiem pokaźny kłębek z tego wyjdzie 😀
No to zaczynamy
Zapraszam w podróż: co w mej duszy gra.
Początek roku jako przyszła ciocia zaczęłam od zrobienia prezentu dla małej Ani, która miała pojawić się wśród nas w kwietniu. Ponieważ mamy już lipiec, więc jak się domyślacie Ania jest z nami i rośnie jak na drożdżach .
A oto mój mały prezent na jej przywitanie.
2. Kołderko kocyk z motywem, który znajduje się na jednym z obrazków.
Poniżej przedstawiam kolejne etapy wykonania kocyka.
Podobnie jak obrazki (nie licząc ramek) cały kocyk wykonałam sama łącznie z lamówkami potrzebnymi do jego wykończenia.
po wcześniejsze zrób to sam, czyli rzeczy przeze mnie wykonane zapraszam do zakładki moje rękodzieło lub kliknięcie na poniższy link, który was z automatu przeniesie do zakładki
http://tworczo-zakrecona.blogspot.com/p/moje-rekodzieo.html
cd. nastąpi
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz