recenzje





  

Czerwień Rubinu; Błękit Szafiru, Zieleń Szmaragdu - Kerstin Gier

Książki biorą udział w wyzwaniu czytelniczym 
"Czytamy  fantastykę " ; "Książki z półki"
Tym razem  postanowiłam swoją recenzję poświęcić nie jednej a trzem książkom.
Są nimi Czerwień Rubinu; Błękit Szafiru oraz Zieleń Szmaragdu niemieckiej pisarki Kerstin Gier.
Czemu ?
Książki to seria Trylogii Czasu poświęcona podróżom w czasie i po ich przeczytaniu uznałam, że skoro w każdej części jest to główny motyw poświęcę tę recenzję wszystkim trzem częściom.

Podróże w czasie, kto z nas nie miałby ochoty                                                                                         czasem odbyć takiej podróży?
Niestety przywilej ten mają osoby, które są nosicielami genu podróży w czasie. Należą do nich członkowie rodzin dwóch rodów Montrose oraz de Villiers. W każdej z tych rodzin co jakiś czas w jednym z pokoleń rodzi się dziecko posiadające gen, który pozwala na swobodne przenoszenie się w czasie.

Na początku miałam wątpliwości, czy książki spełnią moje oczekiwania. Czytając pierwszą część miałam mieszane uczucia, wynikające nie z treści fabuły, a raczej z faktu, iż główni bohaterowie to młodzi ludzie, a ja należę do do tej grupy nazwijmy to starszej młodzieży ;-). Jednak z każdą kolejna przeczytaną stroną zmieniałam zdanie. Bo przecież każdy z nas był kiedyś w wieku bohaterów i przechodził różne rozterki z tym związane. Uznałam więc, że podczas czytania miło będzie przypomnieć sobie siebie w tym wieku. I zgadzam się z wpisem autorki:
"Dla wszystkich dziewczyn na tym świecie, które mają serce z marcepanu (i naprawdę chodzi mi o wszystkie dziewczyny. Bo uczucia są te same, czy ma się 14, czy 41 lat)".
Tak więc czytałam, czytałam i po przeczytaniu pierwej części nie mogłam doczekać się co będzie w kolejnych.

Główną bohaterką jest Gwendolyn Shepherd z rodu Moutrose (rubin) szesnastoletnia licealistka, która z dnia na dzień odkrywa, że to ona, a nie jej kuzynka Charlotta jest obdarzona genem podróży w czasie. Kolejnym z podróżników w czasie jest Gideon de Villiers (diament) z pozoru arogancki młody człowiek, który razem z Gwendolyn przenosi się w czasie. Wspólnie odkrywać będą zagadkę Kręgu Dwanaściorga stworzonego przez hrabiego de Saint Germain (szmaragd)- podróżnika w czasie i założyciela Strażników w Kręgu Dwanaściorga.
Krąg Dwanaściorga to dwunastu podróżników w czasie, którym przypisany został jeden ze szlachetnych kamieni. Narodziny dwunastego podróżnika ma zamknąć krąg i dopełnić przepowiednię. Ale czy tak się stanie? Czy wszystko potoczy się zgodnie z planem?

Opowiedziana historia to nie tylko fantasy poświęcone przenoszeniu w czasie. Znajdziemy tam również romantyczną historię młodzieńczej miłości, przyjaźni, poświęceniu. Fabuła stworzona przez autorkę to niecierpliwe oczekiwanie na to co się wydarzy,  co będzie dalej, czy zagadka się wyjaśni. Kto zwycięży dobro, czy zło, miłość, czy przeznaczenie. Zacytuję tu osobę, która moim zdaniem trafnie ją porównała:        "... tajemnice piętrzą się niczym stosy książek w gigantycznej bibliotece ... ".
Autorce udało stworzyć się romantyczną powieść, jednocześnie dowcipną, niebanalną rozpalającą wyobraźnię, która z każdą kolejną częścią pozostawiała niecierpliwe oczekiwanie jak zakończy się ta historia.

Powieść pełna jest ciekawych wątków i przypisów. Pozwolę sobie przytoczyć kilka, które bardzo mi się spodobały:             " Nadzieja jest tym upierzonym
                           Stworzeniem na gałązce
                           Duszy - co śpiewa melodie
                           Bez słów i niemilknące"
                                                      Emily Dickinson  
                         " Na Zawsze" składa się z wielu "teraz"                  
                                                      Emily Dickinson

                                                                   
zapraszam do lektury

Mimo początkowych wątpliwości z przyjemnością mogę napisać, iż książki spełniły moje oczekiwania.

Tytuł: Czerwień Rubinu                                                                                                                
Tytuł oryginału: Rubinrot
Autor: Kerstin Gier
Tłumaczenie: Agata Janiszewska
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. zoo
Język wydania: polski
Język oryginału: niemiecki
Ilość stron: 341
Forma: książka

Tytuł: Błękit Szafiru                                                                                                                
Tytuł oryginału: Saphirblau. Liebe geht durche alle Zeiten
Autor: Kerstin Gier
Tłumaczenie: Agata Janiszewska
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. zoo
Język wydania: polski
Język oryginału: niemiecki
Ilość stron: 357
Forma: książka


Tytuł: Zieleń Szmaragdu                                                                                                                 
Tytuł oryginału: Smaragdgrun. Liebe geht durche alle Zeiten
Autor: Kerstin Gier
Tłumaczenie: Agata Janiszewska
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. zoo
Język wydania: polski
Język oryginału: niemiecki
Ilość stron: 449
Forma: książka


-------------------------------------------------------





Elyria - Brigitte Melzer

Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym 
"Czytamy  fantastykę " ; "Książki z półki"
Niezliczone stosy rozświetlają noce,
Magia,co zło wszelkie skrywa, jest źródłem nieszczęścia,
Czas oczyszczenia już blisko, ku przestrodze,
Wtedy to ludzie będą gotowi do bogów przyjęcia.
                                           Z kroniki wizjonera Dal Caiss

Tymi słowy rozpoczyna się niezwykła powieść niemieckiej pisarki Brigitte Melzer zatytułowana Erylia.
Autorka zabiera nas w porywającą podróż pełną magii, gdzie światem rządziła stara wiara druidów, magów i elfów, która z czasem zostaje niszczona przez Bractwo Oświeconych.Czasy te nazwano Czasem Oczyszczenia. Wtedy to zaczęto polowania na wszystkich związanych ze starą wiarą. Zabijano magów, niszczono pradawne księgi, polowano na czarownice. W tym czasie Bractwo powołuje do życia Synów Eghana, którzy zwą siebie Wojownikami Zakonu, choć tak naprawdę są Łowcami Czarownic, których zadaniem jest tropienie i niszczenie wszelkich przejawów magicznej mocy. I tak dochodzimy do losów głównej bohaterki. Jest nią Erylia osiemnastolatka, która wraz z trupą komediantów swojego ojca pojawia się w mieście Travercore na zachodzie Cartomien. Dziewczyna jeszcze podczas podróży do miasta znajduje owinięty w materiał medalion. Medalion przedstawia
wizerunek Mądrej Matki, Najwyższej Bogini Bractwa Oświeconych. Jak się okaże znalezisko to przysporzy dziewczynie śmiertelne kłopoty. Chcąc odnieść go do świątyni, 
gdzie ów medalion znajdował się wcześniej, zostaje złapana w momencie jego odkładania pod wizerunkiem Matki.Oskarżona o kradzież oraz uprawianie czarów zostaje uwięziona, skąd uda jej się uciec. Tropiona przez Łowców Czarownic los łączy ją z Ardanem, Kapitanem Królewskich Wilków. Ardan nieświadomie przekazuje jej swą magiczną moc. Podczas ucieczki dowiadują się o prastarym pergaminie, który skrywa dawną przepowiednię, o Świetlistym Naczyniu, dziewczynie o złotych oczach, która zniszczy demona. 
Czarnego Króla i wybawi świat lub pogrąży go w wiecznej ciemności.

Autorce udało się stworzyć powieść fantasy, która moim zdanie nie jest przesadzona, wszystkie wątki zdają się być dopracowane i przemyślane w każdym detalu . Porywająca fabuła, która wciąga czytelnika w bieg wydarzeń strona po stronie odkrywając wciąż nowe. Bohaterowie, z których każdy ma nietuzinkową osobowość, trwający w swych przekonaniach, które czasem przysparzają im nie lada kłopoty, a nawet śmierć. Ich wiara i oddanie sprawie, w którą wierzą, miłość i poświęcenie sprawia, że jeszcze bardziej zagłębiamy się w ich historię i chcemy wiedzieć jak się ona zakończy.

Z wielką przyjemnością chłonęłam  historię opowiadzianą przez autorkę. 
Książka spełniła moje oczekiwania i z pewnością nie będzie to ostatnie spotkanie z twórczością pisarki.

Czy Erylia okaże się Świetlistym Naczyniem, dziewczyną o złotych oczach z proroctwa? 
Czy miłość i poświęcenie zwycięży ?
Czy świat zostanie ocalony ?

zapraszam do lektury

Tytuł: Elyria
Tytuł oryginału: Elyria. IM VISIER DER HEXENJAGER
Autor: Brigitte Melzer
Tłumaczenie: Bożena Michałowska - Stoeckle
Wydawnictwo: Świat Książki
Język wydania: polski
Język oryginału: niemiecki
Ilość stron: 320
Forma: książka


--------------------------------------------------------




UKRYTA ŁOWCZYNI - Danielle L. Jensen

              
Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym 
"Czytamy  fantastykę "
Ukryta Łowczyni to drugi tom z trylogii klątwy napisany przez Danielle L. Jensen kanadyjską pisarkę.                 Po przeczytaniu pierwszej części zatytułowanej Porwana Pieśniarka z niecierpliwością czekałam na premierę kolejnej. Cierpliwość się opłaciła, książka miała swoją premierę 20 lipca tego roku i zgodnie ze swoim założeniem zakupu dokonałam, książkę przeczytałam i teraz zamierzam się z wami podzielić swoimi wrażeniami.                                                                     Dla tych, którzy jeszcze nie mieli okazji zapoznać się z żadną z publikacji dodam, że autorka wprowadza czytelnika do innego świata. Świata podziemnego zamieszkałego przez trolle uwięzione w mieście Trollus pod gruzami Samotnej Góry.                                    Ukryta łowczyni to kontynuacja losów głównych bohaterów Cecile i Tristana. Tak jak poprzednia część, tak i ta wciągała mnie strona po stronie, powoli odkrywając dalsze losy bohaterów.

Cecile, z pomocą Tristana udaje się uciec z mrocznego Trollus, powraca do rodziny i zamieszkuje wraz z matką w Trianon. Każdego wieczora występuje na deskach sceny operowej. Jednak życie w mieście zdaje się nie być ani sielanką ani szansą na sukces. Dziewczynę wciąż dręczy świadomość, że jej ukochany został w Trollus i wcale nie jest tam bezpieczny. Jednocześnie na własnej skórze odczuwa, fakt iż mimo, że udało jej się zbiec z podziemnego miasta, to nadal znajduje się w zasięgu władzy króla. Poślubiona i związana magiczną więzią z Tristanem księciem Trollus oraz przysięgą daną królowi cały czas zostaje w jego mocy.

Tom drugi trylogii poświęcony jest w większości Cesile, która po ucieczce z miasta trolli stara się za wszelką cenę odnaleźć Anushkę, czarownicę, która przez pięć stuleci umykała trollom i z jej pomocą zdjąć klątwę. Jednak, żeby ją odnaleźć Cecile musi zgłębić tajniki czarnej magii, która jest mroczna i zabójcza jednocześnie, a odnalezienie miejsca pobytu czarownicy, która okazuje się być przebiegła nie jest łatwe.

Książka w bardzo płynny sposób przechodzi z wątków poświęconych Cecile, a następnie Tristanowi, oczywiście nie zapominając o tzw. bohaterach drugoplanowych, bez których powieść nie miałaby racji bytu. Wydaje się, że autorka dopracowała bardzo szczegółowo fabułę, jednak był moment, kiedy miałam wrażenie, że jest zbyt rozciągnięta, pewne fragmenty wydają się nazbyt rozbudowane, powodujące pewną stagnację. Mimo wszystko z przyjemnością zatopiłam się w lekturze i mam nadzieję, że ta część to tylko początek i zapowiedź tego co ma się wydarzyć w kolejnej części.

Liczę na to, że autorka w kolejnej, a zarazem ostatniej już część zaskoczy nas, a fabuła będzie tak intrygująca jak w pierwszej części.


Tytuł: Ukryta Łowczyni
Tytuł oryginału: Hidden Huntress
Seria: Trylogia Klątwy
Autor: Jensen Danielle L.
Tłumaczenie: Studniarek Anna
Wydawnictwo: Galeria Książki
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Ilość stron: 512
Numer wydania: I
Data premiery: 2016-07-20
Rok wydania: 2015
Forma: książka



-------------------------------------------------------




Szeptucha - Katarzyna Berenika Miszczuk


Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym 
"Czytamy  fantastykę "
"Szeptucha" - czy kiedykolwiek zastanawialiście się, co by było, gdyby Mieszko I nie przyjął chrztu? Czy nadal wierzylibyśmy w pogański bogów? Jak dzisiaj wyglądałoby nasze państwo?, tym intrygującym wstępem autorka  Katarzyna Berenika Miszczuk zwróciła  moją uwagę na swoją  książkę, której premiera odbyła się w lutym tego roku. Nie ukrywam, że w tym przypadku ani tytuł, ani okładka, mimo, iż tytuł wydał mi się równie interesujący nie zaintrygowały mnie tak bardzo jak wprowadzenie do książki pytaniami co by było gdyby... . Ponieważ moja wiedza na temat bądź co bądź naszych dawnych wierzeń jest bardzo znikoma, żeby nie powiedzieć żadna i tutaj przyznaję jest mi troszkę głupio, że tak niewiele wiem na ten temat, książka zasiała ziarenko ciekawości w mojej głowie na tyle, że nie mogłam się oprzeć i dokonałam zakupu,
 żeby sprawdzić oczami autorki jak wyglądałaby nasza rzeczywistość, gdyby w ów pamiętną datę 966 roku Polska nie przyjęła chrztu.
Autorka powoli strona po stronie wprowadza nas do innej rzeczywistości pełnej słowiańskich bóstw, pradawnych obrzędów, a wszystko to z dużą dawką humoru. Mimo, że wcześniej nie miałam przyjemności zapoznania się z twórczością autorki przyznaję, że książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, nie wiem, czy to za sprawą sposobu w jaki autorka ją napisała, czy to moja ciekawość dotycząca poznania słowiańskich wierzeń i obrzędów, ... . A może jedno i drugie.

Główną bohaterką jest Gosia dokładniej Gosława Brzózka, która kończy medycynę, ale żeby zostać pełnoprawnym lekarzem musi odbyć roczny staż u szeptuchy, wiejskiej znachorki, gdzie ma zdobyć dodatkową wiedzę między innymi dotyczącą rozpoznawania ziół i korzeni, prawidłowego zastosowania ich w domowym lecznictwie oraz wiele, wiele innych umiejętności. Zadanie nie wydaje się takie łatwe, a to za sprawą samej bohaterki, która jako nowoczesna kobieta, do tego lekarka nie jest szczęśliwa, ze stażu, który ma odbyć. Chce zostać lekarzem, a nie szeptuchą, do tego jej wiara w bogów i przesądy nie jest mocna. Mimo wszystko wyjeżdża do Bielin, miejscowości, w której odbywać będzie staż. Od tego momentu zaczyna się cała historia poznania wierzeń, obrzędów, bogów i innych nadprzyrodzonych stworzeń . W dalszej części książki dowiadujemy się, iż główna bohaterka jest tą wybraną, która rodzi się raz na dwanaście tysięcy lat.
Czy Gosława uwierzy w bogów?; czy odnajdzie upragnioną miłość?... .
Jak potoczą się dalsze losy bohaterki tego dowiecie się po przeczytaniu książki.
Jeżeli chodzi o mnie to nie mogę się już doczekać kolejnej części, która jest już w przygotowaniu i będzie to drugi tom z cyklu Kwiat paproci zatytułowany  Noc Kupały.

Książka spełniła moje oczekiwania. Czekam na kolejną część. Zachęcam do lektury.

Tytuł: Szeptucha
Seria: - Kwiat paproci
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydawnictwo: W.A.B
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Ilość stron: 415
Numer wydania: - I
Data premiery: -03-02-2016
Forma: książka


------------------------------------------------------




CZAROWNICE z Arnes - DAVID MARTI

Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym 
"Czytamy  fantastykę "
"Czarownice z Arnes" autorstwa Davida Marti Martineza tytuł dobrze się zapowiadający, okładka również, a sama treść cóż mogło być lepiej. Czarownice, magia to klimaty, w których dobrze się czuję. Lubię o nich czytać, a czytanie o nich sprawia mi wielką przyjemność. Dlatego też oczekiwałam wiele, może zbyt wiele po tej publikacji.
Mamy Rok Pański 1533, czyli czasy wszechobecnej inkwizycji. Czasy, w których wystarczyło znać się na ziołach, by zostać oskarżonym o czary i skazanym na ogromne tortury, mające na celu przyznanie się do winy lub oczyszczenie z zarzutów. Jak wiadomo większości kończyło się to śmiercią w strasznych męczarniach. Inną karą, którą nader często stosowano była śmierć przez spalenie na stosie.
Tak naprawdę temat czarownic, magii, inkwizycji to temat rzeka, w którym autor książki mógł wejść na wyżyny swoich możliwości pisarskich. Niestety książka mimo, iż bardzo przyjemnie się ją czytało nie powala na kolana. Ma ciekawe watki, ciekawe opisy, ale wydają się nie dopracowane, nie dokończone, urywane. Brakuje w niej dreszczyku emocji, który sprawia, że nie możemy się od niej oderwać, bo ciągle nam mało i nie możemy doczekać się co będzie dalej, co odkryjemy na kolejnych stronach.
W książce miedzy innymi pojawia się wątek z wilkiem, z którego dowiadujemy się, iż główna bohaterka Luna w momencie, w którym dowiaduje się, że pochodzi z rodziny, w której wszystkie kobiety zostały obdarzone mocą , a w noc świętojańską, jedną z najbardziej magicznych nocy w roku ma przejść inicjacje, która ma pomóc jej podążyć własną drogą i kiedy nadejdzie odpowiednia pora wiedzę tą przekazać dalej. Podczas inicjacji dowiaduje się, że jej misją jest nieść światło cieniom oraz zostaje wybrana i tu pojawia się ów wątek  z wilkiem, który to jak się dowiadujemy jest obrońcą rodu. Opisany jako ogromny biały wilk o krótkiej, lśniącej sierści, zębach ostrych niczym noże i oczach koloru miodu, które hipnotyzowały swoim spojrzeniem, głębokim niczym bezkresne niebo wybiera Lunę, która staje się powierniczką rodu, a wilk staje się jej obrońcą. W jednej chwili zostaje obrońcą wybranej, a już w następnym ginie z rąk człowieka. Jak dla mnie mało przekonywujący wątek obrońcy. Takich wątków w książce pojawia się- więcej, które pojawiają się, a zaraz potem znikają zostawiając niedosyt.
Zakończenie samo w sobie jest również zaskakujące. Kobiety uznane za czarownice ścigane przez Świętą Inkwizycje, uciekające przed śmiercią z jednej strony, a wybraną, której udaje się ujść z życiem i która to postanawia rozpocząć studia medyczne. Sami osądźcie, czy to zakończenie nie jest zaskakujące i nie co dziwne.
Całą książkę oceniam dość pozytywnie, ale liczyłam na coś więcej, czuję niedosyt.


Tytuł: Czarownice z Arnes
Tytuł oryginału: Les Bruixes d'Arnes
Seria: -
Autor: Dawid Marti Martinez
Tłumaczenie: Agata Zyznowska
Wydawnictwo: Bellona
Język wydania: polski
Język oryginału: hiszpański
Ilość stron: 262
Numer wydania: -
Data premiery: -
Rok wydania: 2014
Forma: książka
-------------------------------------------------------


           http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-iv/#comment-147193

PORWANA PIEŚNIARKA- DANIELLE L. JENSEN

Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym 
"Czytamy  fantastykę "
"Porwana Pieśniarka" to pierwszy tom z trylogii klątwy napisany przez Danielle L. Jensen kanadyjską pisarkę, która finanse zamieniła na literaturę angielską i postanowiła zostać pisarką. Myślę, że z pożytkiem dla nas. 
Po książkę sięgnęłam, ponieważ uznałam,że tytuł wydaję się dość intrygujący, a okładka przyciągnęła mój wzrok.

Po zapoznaniu z krótkim opisem wprowadzającym 
czytelnika do innego świata - świata podziemnego zamieszkałego przez trolle uwięzione w mieście Trollus pod gruzami Samotnej Góry miałam mieszane uczucia.



Myślę, że było to spowodowane tym, że jak do tej pory nie miałam okazji przeczytać żadnej książki, w której bohaterami były trolle. Dotychczas czytałam książki, poświęcone pięknym wampirom, nieokiełznanym wilkołakom, magom, czarownicom oraz innym nadludzkim istotom, które oczarowywały mnie swoją barwną osobowością, czasami ekscentryzmem. 
I pewnie nie będę jedyną osobą, która miała podobne odczucia i wątpliwości. Trolle większości z nas kojarzą się z brzydkimi stworami, krępej budowy, szarym kolorem skóry z ogromną siłą i małym rozumkiem. 
Mimo swoich wątpliwości, postanowiłam dokonać zakupu i sama ocenić, jakie wrażenie na mnie zrobi. 
Ku mojemu zaskoczeniu już po przeczytania kilkunastu stron książka wciągnęła mnie bez reszty. Autorce udało się wprowadzić czytelnika w baśniowy, jednocześnie magiczny świat nie przesadzając z nadmiarem ani jednego, ani drugiego. 
Świat trolli opisała bardzo szczegółowo, zarówno wygląd, jak i zasady w nim obowiązujące. 
Podczas czytania kolejnych stron w naszej wyobraźni tworzy się wyraźny obraz magicznej i pięknej krainy zamieszkałej przez trolle, jak i mieszańce, których pochodzenie również bardzo dobrze poznajemy. 
Ponad pięćset lat temu trolle zostały uwięzione pod gruzami Samotnej Góry, a mity na ich temat okazują się prawdziwe, mimo iż przez tak długi czas ludzie zdążyli zapomnieć o tych magicznych istotach, a wiedza o nich przetrwała  jedynie w podaniach i legendach. Cecile de Troyes ma okazję przekonać się o tym na własnej skórze. Zostaje porwana i oddana w ręce trolli, które wierzą, że zdejmie z nich klątwę. Musi poślubić tajemniczego księcia trolli, który nie ukrywa swojej niechęci do gatunku ludzkiego.
Jak się dowiadujemy trolle są inteligentne, przebiegłe, obdarzone niewiarygodną siłą, posiadają rozległą wiedzę w różnych dziedzinach. Niektóre z nich obdarzone zostały niebywałą urodą, jak np. książę Tristan, którego urokowi nie sposób się oprzeć nie tylko ze względu na wygląd i mieniące się srebrem oczy, ale również ze względu na charakter. Początkowo zimny, nieczuły, a jednak pełen oddania i miłości.
Czy Cecile odkryje wszystkie zagadki zaginionego świata, czy uda im się zdjąć klątwę, czy miasto Trollus przetrwa? 

Z wielką przyjemnością i ogromną satysfakcją mogę i chcę podzielić się z wami opinią, iż książka spełniła moje oczekiwania. Czekam na więcej. 
Premiera kolejnej części pt. "Ukryta Łowczyni"przewidziana jest na lipiec 2016 r. Nie mogę się już doczekać, kiedy poznam dalsze losy Cecil i Tristana. 
Myślę, że książka spełni oczekiwania nie tylko młodzieży.

Tytuł: Porwana Pieśniarka
Tytuł oryginału: Stolen Songbird
Seria: Trylogia Klątwy
Autor: Jensen Danielle L.
Tłumaczenie: Studniarek Anna
Wydawnictwo: Galeria Książki
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Ilość stron: 470
Numer wydania: I
Data premiery: 2016-01-13
Rok wydania: 2016
Forma: książka



-------------------------------------------------------


                http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-iv/#comment-147193

BEZWZGLĘDNA - GAIL CARRIGER



Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym
"Czytamy  fantastykę "

 "Bezwzględna" to czwarta już część powieści o wampirach, wilkołakach  i nie tylko, napisana przez Gail Carriger, której nie ukrywam stałam się fanką. Tak jak po przeczytaniu trzech wcześniejszych części - "Bezduszna", "Bezzmienna" oraz "Bezgrzeszna" tak i tym razem się nie zawiodłam. Książka ta jak i wcześniejsze części wciągnęła mnie bez reszty.
Autorce udało się stworzyć powieść, której fabuła od pierwszych stron wciąga i nie pozwala się od niej oderwać. Napisana z niewymuszonym, pełnym wdzięku humorem, który sprawia, że czytanie jej daje ogromną przyjemność. Przezabawne dialogi sprawiały, że nader często śmiałam się pod nosem.

Główna bohaterka Alexia Maccon (Tarabotti) - bezduszna - posiadająca nadprzyrodzoną zdolność neutralizowania nadprzyrodzonych mocy to nietuzinkowa osóbka. Do tego inteligentna, oczytana, pewna siebie. Muszę przyznać, że uwielbiam ją, chyba własnie za to, że jest taką wyrazistą postacią. Wie czego chce, jest stanowcza i potrafi postawić na swoim. Oczywiście nie tylko główna bohaterka jest barwną postacią. W książce jest więcej postaci, które swoją osobowością przykuwają uwagę jak np. mąż Lady Alexii Conall Maccon, (wilkołak alfa), oraz jego zastępca (beta) profesor Lyall. Kolejną  postacią jest lord Akeldama - wampir i przyjaciel Lady Alexii. Można powiedzieć, że każda z postaci występująca w książce jest jedyna i niepowtarzalna, każda potrafi zaskakiwać paletą barw i odcieni swojego charakteru.

Moim zdaniem autorce udało się stworzyć zaskakującą powieść pełną dobrego humoru, zabawną i błyskotliwą. Jestem pewna, że książka znajdzie wielu fanów, ja jestem już jedną z nich.

Z ogromną przyjemnością mogę napisać, że książka spełniła moje oczekiwania.

Tytuł: Bezwzględna
Tytuł oryginalny:  HEARTLESS
Cykl: Protektorat parasola (tom 4)
Autor: Gail Carriger
Tłumaczenie:  Magdalena Moltzan- Małkowska
Wydawnictwo:  Prószyński i S-ka
Język wydania:  polski
Język oryginału:  angielski
Ilość stron:  364
Rok wydania:    2012-03-06
Forma: książka


------------------------------------------------------------
     


                                                   Łza - Lauren Kate
     
książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym
"Czytamy fantastykę"
Łza Lauren Kate jest pierwszą książką tej autorki, którą przeczytałam. Do przeczytania jej, a właściwie do sięgnięcia po nią, nie ukrywam przyczyniła się w pierwszej kolejności jej szata graficzna. Uważam, że jest bardzo eteryczna i przyciągająca wzrok. Wiem, że nie ocenia się książki po okładce, ale to dodatkowy plus, który może przyczynić się do popularności i sukcesu książki. Większość z nas jest wzrokowcami, dlatego chylę czoło przed autorami , którzy przyczynili się do stworzenia szaty graficznej do tej książki. Dodatkowo jest to epicka powieść z gatunku, który jest jednym z moich ulubionych, czyli fantasy. 
Te dwa czynniki, czyli szata graficzna, gatunek literacki oraz krótki opis znajdujący się na odwrocie książki zadecydowały o tym, że książka trafiła do mojej biblioteczki.


I na tym mój zachwyt się zakończył. Mimo, że to jeden z moich ulubionych gatunków literackich książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, na które liczyłam. Owszem  sposób pisania autorki sprawia, że mimo wszystko przyjemnie się ją czytało. Niestety to troszkę za mało jak dla mnie. Według mnie nie które wątki mogły zostać bardziej rozwinięte.

Przez większą cześć książki autorka opisuje główną bohaterkę Eurekę, jej życie, która w pewnym momencie traci matkę i nie może poradzić sobie z tą stratą. Po matce pozostaje jej spadek, którym jest medalion, list, tajemniczy kamień i starożytna księga, której nikt nie rozumie. Zostają jej również słowa " Nigdy, przenigdy nie płacz", których nauczyła ją matka.
Tak naprawdę dopiero od momentu, w którym główna bohaterka Eureka otrzymuje spadek po matce zaczęłam mieć nadzieję, że akcja nabierze rozmachu. Niestety uważam, że autorka zbyt dużą część poświęciła opisowi życia głównej bohaterki, a za mało rozwinęła wątek jakim było przeznaczenie, które miała wypełnić.

Bardzo interesująco zaczął się wątek spotkania Eureki  z Madame Blavatsky, która pomagała przetłumaczyć starożytną księgę.
Ważnym, a zarazem głównym wątkiem jak się okaże jest wątek o Atlantydzie zaginionym kontynencie, który sam w sobie jest bardzo interesujący, a pojawia się dopiero pod koniec.

To wszystko sprawiło, że mimo ciekawych wątków pojawiających się w książce, nie spełniła ona moich oczekiwań.

Tytuł: Łza
Tytuł oryginalny:  Teardrop
Seria:  Łza
Autor: Kate Lauren
Tłumaczenie:  Studniarek Anna
Wydawnictwo:  Galeria Książki
Język wydania:  polski
Język oryginału:  angielski
Ilość stron:  480
Numer wydania:  I
Data premiery:  2013-11-13
Rok wydania:  2013
Forma: książka

2 komentarze:

  1. Ostatnio natknęłam się na "Bezwzględna" i zastanawiałam się nad nią, teraz wiem że muszę ją przeczytać.
    Dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. W ty przypadku mogę być nie obiektywna, ale uwielbiam wszystkie części i mam nadzieję, że będą następne.

    OdpowiedzUsuń